Pętla Beskidzka

Niedziela, 11 sierpnia 2013 · Komentarze(7)
Uczestnicy
Szczyrk - Salmopol - Wisła - Kubalonka Zameczek - Istebna - Kamesznica - Milówka - Żywiec - Łodygowice - Wilkowice.

Masakra cięzko się jechało, nogi nie szły. Jeden z najgorszych dni na rowerze. Ale cóż, bywa...

Parujące Jezioro Czerniańskie © webit


Jedyny dobry akcent to nowy rekord na Salmopol z Soliska - 18:35, ale jak patrzę na wykres tętna, to nie wygląda to dobrze. Coś za niskie było, chyba to nie był mój dzień :)

Komentarze (7)


Z wikipedii ;)

webit 20:32 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Aaa właśnie, a propo zdjęcia - skąd żeś tą nazwę wytrzasnął ? :P Dzięki Kamil, się zobaczy :)

k4r3l 20:17 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Zdjęcie jedno a konkretne:)
Nie masz się co przejmować cały czas świetnej formy nie da się utrzymywać, mam nadzieje, że na Równicy forma dopisze i poszalejecie z Kuba 3mam za was kciuki:).

nachaj 20:09 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Kocierz w niedziele rano, czemu nie ;) Z miłą chęcią tam się wybiorę :)

webit 08:49 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Fakt, momentami tempo było DOBRE :). Już wkrótce będzie okazja do odegrania się na nogach i dorzucenie do pieca :) proponuję Kocierz, dawno nie byliśmy. Dzięki za fajny wypad!

pawelp7 08:34 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

No nie wiem, jutro wioze do naprawy amor zeby byl na przyszly tydzien gotowy :D

webit 08:24 poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Szalejesz, ale szosa zachęca do takich wypadów. Ciekawe jak Ci się będzie jeździło na góralu po takiej zmianie ;) Mam na myśli Równicę ;)

k4r3l 08:22 poniedziałek, 12 sierpnia 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taprz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]