Wokół Jez. Goczalkowickiego (2010.2)
Sobota, 30 października 2010
· Komentarze(0)
Opis z braku czasu dziś wyjątkowo krótki...
Jechało się super, w Strumieniu temp. spadła z 10 do chyba 5-7 st. i nieco zmarzłem. Powrót od Zapory w Goczałkowicach (20km) pod wiatr i w słońcu (temp. jakieś 27st). Ledwo te 20km dało się jechać 20-22km :)
PS to chyba już koniec sezonu dla mnie. Stawiam teraz na bieganie ;)
PS2 coś za dobrze wyczyściłem w czwartek łańcuch i podwójne smarowanie nic nie daje - nadal piszczy ;)
Jechało się super, w Strumieniu temp. spadła z 10 do chyba 5-7 st. i nieco zmarzłem. Powrót od Zapory w Goczałkowicach (20km) pod wiatr i w słońcu (temp. jakieś 27st). Ledwo te 20km dało się jechać 20-22km :)
PS to chyba już koniec sezonu dla mnie. Stawiam teraz na bieganie ;)
PS2 coś za dobrze wyczyściłem w czwartek łańcuch i podwójne smarowanie nic nie daje - nadal piszczy ;)