Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:283.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:10
Średnia prędkość:25.42 km/h
Maksymalna prędkość:61.50 km/h
Suma podjazdów:3366 m
Maks. tętno maksymalne:190 (97 %)
Maks. tętno średnie:153 (78 %)
Suma kalorii:7469 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:35.48 km i 1h 23m
Więcej statystyk

Oświęcim

Sobota, 29 września 2012 · Komentarze(4)
Kategoria 75-100 km, wycieczka
W rodzinne strony. Do Oświęcimia na prażone, nie wiedzieć czemu zwane duszonkami na Śląsku Cieszyńskim (wrr co za durna nazwa!!).

Poza tym ostatni wyjazd nie należał do udanych (burza + ulewa). Trzeba było to zmienić!

Widok na Beskidy © webit


Do Oświęcimia standardowo pojechałem przez Bestwinę, Dankowice i Brzeszcze. Dojechałem ze średnią 29,6 i śr. tętnem 142 bpm. To jest pierwsza strefa treningowa jeszcze! WOW!! Niebywałe! Poprzednie wyjazdy 159 (2011) i 158 (lipiec 2012).

Jesienne ostatki © webit


Z Oświęcimia do Bielska jechało się już ciężej. Nie to, że już chłodniej (22-20 stopni a chłodno!) ale jakoś tak ogólnie. Tempo było, ale odczucie zmęczenia większe.
Do tego pewnie odwodnienie - przez kilka godzin w Oświęcimiu wypiłem tylko dwie szklanki wody. To za mało :(

My bike © webit


No ale w Bielsku w Komorowicach wyprzdził mnie gostek na szosówce. Troche odjechał, ale nie dałem za wygraną. Dojechałem go i siadłem na kole na ok 200-300m. Dałem zmianę ale on siedział mi na kole kolejne 1000m. W końcu przyśpieszyłem i zgubiłem natręta ;)



Śr. tętno wycieczki - 146 czyli strefa 2,2. SUPER!

Do / z pracy + Kamienica

Piątek, 28 września 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 25-50 km, do/z pracy
Standardowo do Jaworza do biura. A po pracy przez Łowiecką pod lotnisko i zjad do Kamienicy podjechać na Karbową.

Do / z pracy z małym bonusem

Środa, 26 września 2012 · Komentarze(2)
Kategoria 25-50 km, do/z pracy
Niby standardowo "Do / z pracy" ale po postanowiłem pojechać do Olszówki i zrobić pętlę wokół Dol. Gościnnej.

Panorama z Bielska-Białej © webit


Wróciłem niedawno otwartą ul. Gościnna (od Armii Krajowej do Kolistej) jadąc ścieżką współdzieloną z chonikiem. I muszę powiedzieć, iż mimo że droga jest prosta jak stół, to ścieżka już nie! Co kawałek coś wystaje (ostre kanty kostek albo krawężników - kto to projektował?!!) dodatkowo kilka kostek "pływało".... Masakra! Strach tam jechać.

Run, webit, run!

Wtorek, 25 września 2012 · Komentarze(2)
Jako że jesień się zaczęła, to czas na bieganie!

Pierwszy raz od dawien dawna, 3,5km w 22min. Średnie tempo 6:14. Było super, ale trzeba przyspieszyć ;)

Do/z pracy + Jaworze Nałęże TT

Poniedziałek, 24 września 2012 · Komentarze(0)
Co jakiś czas robię sobie czasówkę do Jaworza Nałęża. Tym razem, po tygodniowym przeziębieniu, urlopach wcześniej i ogólnie tragicznego kilometrażu we wrześniu, poszło nie najgorzej.

Jazda na max (2.5 km cały czas lekko w górę: 69m / 2.7%), w strefie tętna 5.6-5.9, dała dobry czas, bo od życiówki tylko 19 sekund. Lepiej nawet niż ostatnim razem, końcem sierpnia ;)

A HRmax wyjazdu tylko potwierdza, że regóła 220-wiek jest do dupy ;)

Poranny trening

Piątek, 21 września 2012 · Komentarze(3)
Kategoria <25 km, wycieczka
Mało czasu ostatnio, "wiecznie coś". Ale już się sprawy układają powoli, a żeby nogi nie czuły za dużo luzu (wrzesień dla nich bardzo łaskawy ;) wyskoczyłem rano o 8. na małą przejażdżkę.

Dziś znów praca z domu, córka u niani, więc okazja była wyśmienita. Tylko ta temperatura... 6 st jak wychodziłem z domu....

Ile to się trzeba naubierać, żeby jeździć poniżej 10 st C ;) © webit


Postanowiłem kręcić w strefie drugiej - w tlenowej. Puls wyskoczył do trzeciej tylko 3 razy, 2x na podjazdach (jeden 10-14% drugi ok 10%) na kilkanaście sekund i raz jak podjeżdżałem 8% na stojąco (tu się zapomniałem ;)

Ogólnie cud taka jazda, ale dużo wolniejsza niż normalnie. Coś kosztem czegoś - idzie jesień, już praktycznie po sezonie, więc trzeba lekko się ruszać.

Magurka Wilkowicka © webit


I pewnie zacznę biegać niebawem, jak co roku :)

Góry jeszcze zielone © webit


--
Strefy HR: avg 1.4 / max 3.1
Temp min: 8
RPM avg: 70

Do / z pracy

Piątek, 14 września 2012 · Komentarze(2)
Kategoria do/z pracy
Archiwalny wpis z zeszłego piątku. A później, weekend zjeb**y - przeziębienie tak masakryczne, że już myslałem iść po jakąś chemię (antybiotyk) w poniedziałek, ale udało się pokonać dziadostwo ;)
A teraz, znów, brak czasu. Może coś w tym tyg. się uda jeszcze....

Do / z pracy

Wtorek, 11 września 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Do pracy spokojnie, by po niemal 9. godzinach....

Powrót to prawdziwy hardcore. 10.2 km ze 114m pagórków i średnia 30,5 km/h. Ogień taki, że po dojechaniu do domu byłem bardziej wyjechany niż ostatnio po 109km i 2200m uphillu ;) Średnie tętno 167 i niemal połowa trasy w 5. strefie tętna...

A nogi, kręcą aż miło. To będzie dłuuuga, rowerowa, jesień ;)

Jaworze, Jasienica, Rudzica, Międzyrzecze Górne, Stare Bielsko, Kamienica

Poniedziałek, 10 września 2012 · Komentarze(1)
Kategoria 50-75 km, wycieczka
Po tygodniu byczenia się na greckiej wyspie Kos, kąpielach w 3 przyhotelowych basenach, pływaniu w Morzu Egejskim i bieganiu/joggingu po plaży w Tigkaki, przyszedł w końcu czas na powrót do (szarej) rzeczywistości.
A żeby w ostatni dzień urlopu nadać nieco koloru - trzeba było wyskoczyć na rower!

Trasa po pagórkach i okolicach Bielska - Jaworze (+Nałęże), Jasienica, Rudzica, Międzyrzecze Górne, Stare Bielsko, Aleksandrowice, Kamienica.

Noga kręciła super, zrobiłem 3 stress testy - power jest niezły, tylko trochę szybkości brak, ale to pewnie wina wakacji i przywiezienia ponad 2kg obywatela więcej ;)