Rozjazd
Niedziela, 4 lipca 2010
· Komentarze(0)
Lekki rozjazd po mocnym piątku, przed bardzo mocnym poniedziałkiem (mam nadzieje, bo prognozy pogody są do bani).
W zamyśle miało być lekkie kręcenie z max 20km/h. Udało mi się tak przejechać połowę trasy, późnej nie wytrzymałem i doszła prędkość do 27km/h, ale bez użycia blatu, więc kadencja wysoka i obciążenie małe.
W zamyśle miało być lekkie kręcenie z max 20km/h. Udało mi się tak przejechać połowę trasy, późnej nie wytrzymałem i doszła prędkość do 27km/h, ale bez użycia blatu, więc kadencja wysoka i obciążenie małe.