Kozia Góra

Czwartek, 15 lipca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria <25 km, wycieczka, uphill, mtb
Miał być wyjazd na Magurkę, ale było późno, a kolega z korpo mhylinksi dziś zagadał, że coś mało jeżdżę po górach - to wymyśliłem wypad na Kozią Górę. Sam podjazd jest w miarę szybki - niecałe 20 min z Błoni.

Wcześniej zaliczyłem podjazd pod kolejkę na Szyndzielnię wzdłuż całej Armii Krajowej. Tu jechało się dobrze (jeszcze).
Później powrót i zjazd do Olszówki, stamtąd na Błonie przez las. Tu też było dobrze.

Źle się jechało na Kozią. Bardzo źle. Kamienie, żwir, eh.... na domiar wszystkiego chwila nieuwagi i musiałem się wypiąć z spd. Na ostrym i stromym zakręcie, z najlżejszym przełożeniem.... I za cholerę nie szło ruszyć. Trzeba było podprowadzić sprzęt 5m wyżej... wstyd normalnie, no!

Umocniłem się w przekonaniu, że mtb jest nie dla mnie, i że zdecydowanie wolę szosowe podjazdy...

Teraz trzeba będzie polować na jakąś okazję posezonową i w końcu kupić szosówkę... ;)

Komentarze (1)

żaden wstyd, ruszyć w terenie pod górę wcale nie jest łatwo, w końcu to nie 4x4 :P ja tam lubię się tak właśnie pomęczyć, nawet jak trzeba nawet rower na plecach targać :D

k4r3l 03:18 piątek, 16 lipca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piewy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]