Do pracy + treningowo po pagórkach

Środa, 23 marca 2011 · Komentarze(0)
W końcu noga zaczyna kręcić ;) Rano 8 st. - krótki rękawek + kurka z membraną i było w sam raz, co się nieco dziwię - chyba obniża się tolerancja cieplna (w końcu) ;)

Po pracy wymyśliłem, że po pagórkach popodjeżdzam. Trafiły się 3 krótkie, sztywne, podjazdy. Oceniam po nich, że forma wraca - noga zaczęła kręcić dobrze :-)

Na półmetku:
5,64 km | 18,52 km/h śr. | 18,17 czas | 57.0 km max | temp. 6 st.

Na koniec średnia "urosła" do 22.49 km/h (ładnie!). A temperatura po południu wynosiła ok. 10-11 st. Pierwszy raz od dawna (z lenistwa) miałem bawełnianą koszulkę zamiast odpowiedniej "sportowej". Efekt końcowy był następujący - koszulka nadawała się "do wykręcenia" po powrocie do domu. Taka mokra była. Wolę już następnym razem wziąć potówkę + t-shirt na przebranie w robocie ;)

PS 150km w tym roku, oznacza, że już 6% planu mam wykonane ;)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ojego

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]