Silent Hill @ Przegibek
Sobota, 16 lutego 2013
· Komentarze(1)
Gdzie można dobrze spokojnie potrenować, jak nie na podjeździe ;) A że najbliżej Przegibek, to znów na nim zawitałem :D
Pod koniec podjazdu, od zakrętu ponad 90* w lewo, gdzie zaczyna się odcinek o nachyleniu 8%, zaczeła się mgła - albo chmury, kto to wie ;)
Na szczycie to już wylane mleko. Ledwo zakręt w stronę Bielska było widać, a oddalony może z 200-300m ;)
Dziś znów treningowo. Znów w 3. strefie. O 40 sekund dłużej niż tydzień temu jechałem odcinek od mostku. Ale czas teraz nie jest najważniejszy ;)
Pod koniec podjazdu, od zakrętu ponad 90* w lewo, gdzie zaczyna się odcinek o nachyleniu 8%, zaczeła się mgła - albo chmury, kto to wie ;)
Silent Hill na Przełęczy Przegibek© webit
Na szczycie to już wylane mleko. Ledwo zakręt w stronę Bielska było widać, a oddalony może z 200-300m ;)
Trasa na Magurkę© webit
Dziś znów treningowo. Znów w 3. strefie. O 40 sekund dłużej niż tydzień temu jechałem odcinek od mostku. Ale czas teraz nie jest najważniejszy ;)