Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:664.64 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:34
Średnia prędkość:25.02 km/h
Maksymalna prędkość:62.90 km/h
Suma podjazdów:9953 m
Maks. tętno maksymalne:185 (95 %)
Maks. tętno średnie:158 (81 %)
Suma kalorii:17280 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:39.10 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Do / z pracy

Czwartek, 12 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy

Oświęcim

Niedziela, 8 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 50-75 km, wycieczka
Wyjazd do rodzinnego Oświęcimia, co by odwiedzić rodzinę i zjeść dobry obiad ;)

Dziewczyny pojechały autem, ja rowerem. Tam - 36km ze średnią 30,6 km/h. Wow! Fajnie się jechało, chociaż ciężko - chciałem szybciej a nie mogłem :/

Powrót... do Zasola Bielańskiego. Tam dopadła mnie straszna burza i mega ulewa. Dobrze, że "wóz techniczny" był niedaleko. Szybki demontarz kół i do Bielska. A od Pisarzowic już było sucho :/ No cóż, chmury sugerowały, że przez 2-3h będzie lało i grzmiało, a tu taki kaprys... Trudno, jeszcze ze 2-3 m-ce są aby to "naprawić" :)

Do / z pracy (+ niechciany bonus)

Piątek, 6 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Do i z pracy. Z pracy w ulewie i burzy - buty tak przemoczone, że hoho i znów trzeba było je lepić. Jednak Diadora ssie. Czas na nowe! Dobrze, że urodziny tuż tuż, to można sobie zażyczyć ;)

A bonus to gapiostwo. Zapomniałem skasować licznika i dojechałem dziś do Bielmaru w ramach wyjazdu do rodzinnego Oświęcimia.... ehhh chyba 1 km nie tam gdzie trzeba ;)

Do / z pracy

Czwartek, 5 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Wyjazd 6:30 spod domu, bo o 7 mieliśmy robić release nowych feature'ów na NetMoms (projekcie, dla którego teraz programuję). Poszło gładko (moje ficzery) innym się posypały i trzeba było siedzieć @work niemal 10h :/

Przełęcz Krowiarki (1012 m)

Niedziela, 1 lipca 2012 · Komentarze(4)
Od dawien dawna planowany wyjazd na Przełęcz Krowiarki doszedł w końcu do skutku. A towarzyszami wyprawy byli Darek i Kuba.

Start z Bielska dokładnie o 7:00. 30 min później w Buczkowicach spotykam Darka, krótka rozmowa i jedziemy do Żywca po Kubę. Tu wyjaśnia się sytuacja, którędy jedziemy, bo trochę namieszałem kolegom :$

Przełęcz Krowiarki (1018 m) © webit


Z Żywca kierujemy się na Gilowice i dalej na Ślemień. Tu dajemy zmiany i jedziemy ponad 33km/h. Tempo zabójcze, więc po chwili decydujemy się nie szaleć, zwłaszcza że upał i podjazdy dopiero przed nami...

4pln i można iść na Babią Górę... © webit


Uphill team. Od lewej: ja, Darek i Kuba © webit


Sam podjazd na Krowiarki dość przyjemny (zdarzając na upał 35st. C). Chociaż profil robi wrażenie ;)

Najwięcej dała nam w dupę Przełęcz Przysłop (o ile nie mylę teraz przełęczy). Cholera straszna... ale daliśmy radę!



Wycieczka udana na 1000%. Lepszej nie mogło być. Towarzystwo doborowe. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz w tym składzie pokręcimy coś po górkach, chociaż to ja miałem najsłabszy dzień...