Klasyk: Jaworze Nałęże. Rekordowo. Znowu.
Poniedziałek, 12 lipca 2010
· Komentarze(1)
Szybki wypad do Jaworza Nałęża. Mój klasyk.
Rekordowe tempo - drugi raz w tym sezonie (i w ogóle) średnia przekroczyła 27 km/h. Pewnie dlatego, że było już lekko późno, a małą Oliwkę trzeba było dziś wykąpać po 20, więc lekko mówiąc dawałem z siebie jakieś 90% mocy :D
Jechało się super, ale przypomniałem sobie czemu nie lubię jeździć wieczorami... Otóż, moi mili, ilość muszek na moim stroju osiągnęła nieskończoność. Chyba ;)
Rekordowe tempo - drugi raz w tym sezonie (i w ogóle) średnia przekroczyła 27 km/h. Pewnie dlatego, że było już lekko późno, a małą Oliwkę trzeba było dziś wykąpać po 20, więc lekko mówiąc dawałem z siebie jakieś 90% mocy :D
Jechało się super, ale przypomniałem sobie czemu nie lubię jeździć wieczorami... Otóż, moi mili, ilość muszek na moim stroju osiągnęła nieskończoność. Chyba ;)