Jaworze Nałęże
Sobota, 7 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Mój klasyk - Jaworze Nałęże. Jechało się super, średnia myślałem, że będzie rekordowa. A tu bęc. "Tylko" nieco ponad 25km/h :P
Powrót po 20:00, nieco chłodno już :(
Na deser, zdjęcie z Sylwestrem Szmydem przed startem do 6. etapu Tour de Pologne, chociaż nie wiem czy jest się czym chwalić...
Zapowiadał wiele (walkę o zwycięstwo), wyszło nic. Dokładnie tak samo jak na Tour de France (zapowiadał walkę o koszulkę najlepszego górala - wygrał tylko jedną premię górską). Ja rozumie, że można mieć w nogach trudy Giro d'Italia, ale nie opowiadajmy nie wiadomo czego później.
PS za rok na miejscu Lang Team szykowałbym trasę z czasówką. Niech się Jarek Marycz z Saxo Banku pokaże ;)
Powrót po 20:00, nieco chłodno już :(
Na deser, zdjęcie z Sylwestrem Szmydem przed startem do 6. etapu Tour de Pologne, chociaż nie wiem czy jest się czym chwalić...
Zapowiadał wiele (walkę o zwycięstwo), wyszło nic. Dokładnie tak samo jak na Tour de France (zapowiadał walkę o koszulkę najlepszego górala - wygrał tylko jedną premię górską). Ja rozumie, że można mieć w nogach trudy Giro d'Italia, ale nie opowiadajmy nie wiadomo czego później.
PS za rok na miejscu Lang Team szykowałbym trasę z czasówką. Niech się Jarek Marycz z Saxo Banku pokaże ;)