Po Oświęcimiu
Niedziela, 28 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Będąc już w rodzinnych stronach, pojechaliśmy na działkę pozbierać owoce na:
1. soczki dla Oliwii
2. nalewkę dla nas ;)
Zima już nie groźna w tym roku ;)
PS rano, po deszczu, było chłodno i pierwszy raz od wiosny miałem ubraną kurtkę... :(
1. soczki dla Oliwii
2. nalewkę dla nas ;)
Zima już nie groźna w tym roku ;)
PS rano, po deszczu, było chłodno i pierwszy raz od wiosny miałem ubraną kurtkę... :(