Lotnisko, Kamienica, Olszówka
Wtorek, 5 marca 2013
· Komentarze(6)
Miałem jechać do biura do Jaworza, ale żona coś chorawa i do lekarza pójdzie więc z pociechą trzeba będzie zostać ;)
Zatem dziś praca (znów) zdalna :) Zatem rano córkę szybko do przeszkola odstawiłem, siup do domu szybko się przebrać i na rower :)
Czasu było niewiele (pracę muszę zacząć o 9.) więc padło na krótki ale intensywniejszy wyjazd - pagórki same góra, dół, góra, dół, góra... ech... ale w końcu jest wiosna, a na wiosnę robi się klasyki, a klasyki to pagórki :)
PS czekam na nowy nowy sprzęt, mam nadzieję, że przyjdzie i będzie super, ale o tym innym razem ;)
PS2 HRmax - znów przekroczyłem (220-wiek :P) a była jeszcze rezerwa (tyle że droga się kończyła :D)
Zatem dziś praca (znów) zdalna :) Zatem rano córkę szybko do przeszkola odstawiłem, siup do domu szybko się przebrać i na rower :)
Czasu było niewiele (pracę muszę zacząć o 9.) więc padło na krótki ale intensywniejszy wyjazd - pagórki same góra, dół, góra, dół, góra... ech... ale w końcu jest wiosna, a na wiosnę robi się klasyki, a klasyki to pagórki :)
PS czekam na nowy nowy sprzęt, mam nadzieję, że przyjdzie i będzie super, ale o tym innym razem ;)
PS2 HRmax - znów przekroczyłem (220-wiek :P) a była jeszcze rezerwa (tyle że droga się kończyła :D)