Poranny Przegibek
12:21 na szczyt jadąc tak na 90% możliwości. 42 sek od rekordu. A do 10 min daleka droga jeszcze ;)
Hehe no wlasnie mialem pisac ze ta niedziela slabo z czasem. Bedzie ale standardowo na krecenie o 6 rano ;)
webit 13:13 wtorek, 6 sierpnia 2013
Chociaż akurat ta niedziela odpada na takie mocne kręcenie... Ale Łysinę musicie zaliczyć - tam też przypala łydę ostrrrro ;)
k4r3l 13:12 wtorek, 6 sierpnia 2013
Ja bym się przejechał na Łysinę ;) Może zrobimy w niedzielę taką traskę i zaliczymy po drodze jeszcze Przełęcz Ślemieńską i Rychwałdzką?:)
k4r3l 13:11 wtorek, 6 sierpnia 2013
No właśnie, Krzyśku, o tym mówię. Kocierz jest suuuper, ale szkoda że tak daleko :( Muszę się znów wybrać kiedyś ;)
webit 12:01 wtorek, 6 sierpnia 2013
Dominik, 4km 8%? Co to dla Ciebie przed pracą skoczyć na Kocierz. :P
tool 11:59 wtorek, 6 sierpnia 2013
Kamil - dokładnie. Do tego dotleniony mózg i całkiem inna praca ;)
webit 11:52 wtorek, 6 sierpnia 2013
Kuba - wiesz, Przegibek zamieniłbym na coś mającego przez 4km 8% :P
Trening z rana to fajna sprawa, energia i dobre samopoczucie na cały dzień zapewnione:)
nachaj 11:50 wtorek, 6 sierpnia 2013
Szczęściarz :) A Przegibek z rana jak śmietana :)
k4r3l 10:31 wtorek, 6 sierpnia 2013