Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczka

Dystans całkowity:11663.34 km (w terenie 320.20 km; 2.75%)
Czas w ruchu:517:20
Średnia prędkość:22.55 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:166003 m
Maks. tętno maksymalne:196 (104 %)
Maks. tętno średnie:184 (97 %)
Suma kalorii:239307 kcal
Liczba aktywności:266
Średnio na aktywność:43.85 km i 1h 56m
Więcej statystyk

Wokół Jeziora Goczałkowickiego

Niedziela, 17 listopada 2013 · Komentarze(4)
Bielsko - Międzyrzecze - Rudzica - Chybie - Strumień - Łąka - Zapora Goczałkowice - - Landek - Międzyrzecze - Jasienica - Bielsko.

Defy 1 pozuje ;) © webit


Super trasa, tylko od Międzyrzecza do Międzyrzecza (za ekspresówką S1) straszne mgły. Widoczność max 200m. Przynajmniej mały ruch to jechało się płynnie.

W Łące na skrócie przed Pszczyną © webit


Temperatura minimalna 0C ;) Winter is coming!

Zabłocie przed Strumieniem © webit

Poranny Przegibek

Wtorek, 29 października 2013 · Komentarze(6)
Takie tam rano, aby:
1. rozkręcić się po mocnej niedzieli (pierwsze 6km czułem dziś zakwasy w udach)
2. rozciągnąć grzbiet, wczorajszy stretching coś spowodował nadmierne naciągnięcie mięśni między/pod łopatkami, ciężko było spać, więc trzeba było rano coś zaradzić...

Ostatnio wiele osób pyta zarzuca mi, że za skromne wpisy robię i/lub brakuje zdjęć. No nie zawsze jest czas coś napisać czy zrobić jakieś foto. Dziś się rewanżuję - jest opis i jest foto :P

Na Przełęczy Przegibek © webit

Salmopol, Zameczek / Kubalonka, Równica

Niedziela, 27 października 2013 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Powrót przez Jaworze Nałęże, a więc przełaje 2km przez las.

Cały dzień dużo (momentami mocnego) wiatru w twarz, jedynie w Brennej i na ul. Karpackiej z wiatrem...

Do tego strata - zgubiona, co prawda już powoli dogorywająca, tylna lampka. Za szybko przez ten las i Jaworze/Wapienicę... Szkoda, ale jest w końcu motywator, żeby kupić nową.

Poranek na Kocierzu

Niedziela, 20 października 2013 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Przegibek - Targanice - Kocierz - Wilkowice.
I na deser... Przegibek drugi raz tego dnia :)

Międzybrodzie

Niedziela, 6 października 2013 · Komentarze(0)
Międzybrodzie czyli 2x Przegibek, po wczorajszej lamerskiej (płaskiej) jeździe ;)
To się nazywa głód gór chyba...

Znów brak czasu, więc na szybko 2x uphill i do domu :)

Forma jest! To cieszy, trzeba teraz szukać okazji i kręcić ile wlezie ;)

Zabrzeg

Sobota, 5 października 2013 · Komentarze(5)
Pussy express. Bo wstyd jeździć po płaskim, ale nie było za dużo wyboru - brak czasu. Za to było bardzo szybko.

Do Zabrzegu, koło Goczałkowic. Od Międzyrzecza tempo mocno, ponad 40km/h co w Zabrzegu dało średnią ponad 30km/h :)

Po powrocie do domu niespodzianka:

Koledzy zrobili mi kawał © webit


Koledzy w biurze zrobili mi żart, spostrzegłem się po powrocie do domu... 40km z takim czymś na kasku jeździłem - hańba! (bo nie lobię Apple i ich produktów).

Rajcza

Niedziela, 29 września 2013 · Komentarze(8)
Kolejny niedzielny wypad szosowy. Zimny, a prawie mroźny ;)

Na starcie (6:30) był 1°C, i taka temperatura się urzymywała przez 2 godziny, do Rajczy, później tylko nieznacznie cieplej... Przed domem o 10:15 było tylko 9°C. Brrr...... Średnia temperatura 2.9°C mówi sama za siebie.

Wyjazd super, ale kurna chata, woda w bidonie nie do picia. Za zimna. Wracając musiałem zrobić pitstop na Shellu :D i poprosić o wrzątek, żeby ogrzać nieco napój.
Poza tym ok, i o dziwo (mimo masakra wody lecącej z nosa) dziś samopoczucie super. Więc może już problemy zdrowotne zostały za mną...

PS zdjęć nie ma bo było za zimno :P Nie chciało mi się ściągać grubych rękawic softshellowych, żeby cyknąć foto, mimo że widoki (jak mgła opadła) w Milówce były bajeczne.