Wpisy archiwalne w kategorii

75-100 km

Dystans całkowity:1990.25 km (w terenie 26.50 km; 1.33%)
Czas w ruchu:86:09
Średnia prędkość:23.10 km/h
Maksymalna prędkość:66.00 km/h
Suma podjazdów:26621 m
Maks. tętno maksymalne:185 (97 %)
Maks. tętno średnie:160 (84 %)
Suma kalorii:40251 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:82.93 km i 3h 35m
Więcej statystyk

Przegibek, Targanice, Kocierz, Przegibek

Piątek, 9 lipca 2010 · Komentarze(8)
Dzięki jeremiksowi wiedziałem, że da się zjechać z Kocierza do Łękawicy.

Pętla mocno po górkach.
Pierwotnie w zamyśle (rok temu już) miał być w drodze powrotnej podjazd na Żar. Ale byłem tam we wtorek, więc dziś spasowałem.

Tempo super.
Średnia 21.85 na MTB to całkiem niezły wynik, biorąc pod uwagę, że jak o 10:20 wyjeżdżałem z domu na termometrze w słońcu miałem 34 st., a na Kocierz wgramoliłem się w samo południe.

Kryzys.
Krótki kryzys złapał mnie na podjeździe na Przegibek (powrót) i na kilkaset metrów zrzuciłem na małą tarczę z przodu, a prędkość spadła do ok. 8km/h. Szybko się jednak pozbierałem, odpocząłem na dużej kadencji z małym obciążeniem, i pojechałem żwawo dalej ;)

(Mocno subiektywne) oceny.
Przegibek od Bielska - trudność 3/5 (za długość podjazdu)
Targanice z Porąbki - 4/5 (za stromiznę - chyba tak samo ciężką jak na Magurce Wilkowickiej)
Kocierz od Targanic - 4/5 (niby 8% ma nachylenia, ale ciągnął się strasznie długo ten podjazd)
Przegibek od Międzybrodzia - 3/5 (za długość).

Ustroń - Wisła - Szczyrk (p. Salmopol)

Sobota, 12 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Trasa planowana od dawna - podjazd na Salmopol od strony Wisły. Odwrotna do przebytej rok temu, z odrzuceniem podjazdu na Równicę.

Start o 10:00 z kolegą z pracy.
Ciepło dawało się w oznaki od początku, chociaż momentami lekki wiaterek ochładzał nas z lekka.
Do Jaworza zajechaliśmy dość szybko, później czekał nas zjazd przez las do Górek Wielkich.
To już była część międzynarodowej trasy rowerowej Greenways, która doprowadziła nas do Ustronia. Stamtąd dalej ścieżką rowerową aż do Wisły. Tak oto wyszło 20km w terenie, bo ścieżka była żwirowo-kamienista, co uniemożliwiało bezpieczną jazdę szybciej niż 22km/h.

Za Wisłą, w Malince pod skocznią im. A.Małysza zrobiliśmy pierwszą krótką przerwę. Chodziło głównie o uzupełnienie zapasów wody - 10 min odpoczynku i jazda na Salmopol ;)

Na pierwszym kilometrze podjazdu minęło mnie (wtedy już jechaliśmy nieco rozdzieleni - ja z przodu jakieś 200m) najpierw 3 kolarzy szosowych, a za moment 3 kolarki na szosówkach. Wydaje mi się, że wśród nich była Ola Dawidowicz - mistrzyni Świata i Europy juniorów w MTB.
Rzuciłem się "w pogoń" za kadrą i zacząłem odjeżdżać koledze. Niestety nie ma porównania rower szosowy a mtb i musiałem pogodzić się z porażką (nie udało się zrobić pamiątkowego zdjęcia), ale tempo miałem bardzo dobre. Na szczycie kolega dojechał do mnie po 7 minutach :D

Zjazd do Bielska przez Szczyrk to już formalność... ;)

Tak wyglądała mniej więcej (w miejsce ścieżek rowerowych zaznaczyłem normalną drogę publiczną) dzisiejsza trasa:


PS wjazd na Salmopol, startując ok 12:30 (czyli niemal w samo południe), spodował pierwszy od dawana przypadek, że przegrzałem sobie organizm :o
PS-2 jak zobaczyłem średnia w domu - 21.58 km/h (w taki upał, taki dystans, taki podjazd, 20km po żwirze) to się baaaardzo ucieszyłem ;-)

Wokół Jeziora Goczałkowickiego

Wtorek, 25 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria 75-100 km, wycieczka
Planowana od dawna pętla wokół Jeziora Goczałkowickiego... Udało się przejechać dopiero dziś, czyli prawie u schyłku sezonu (i to po pracy, gdy słońce zachodzi przed godziną 20.).

Trasę udało się przejechać w szybkim tempie. Najgorzej było wyjechać z Bielska-Białej (szczyt komunikacyjny tuż po 16.)... no ale jakoś poszło i po 3. godzinach kręcenia wróciłem do miejsca wyjazdu.

Trasa bardzo przyjemna, płaska, i o dziwo w około 3/4 z rewelacyjną (nową) nawierzchnią (stąd niemal cały czas prędkość w okolicach 30 km/h) ;)

Jechałem: Bielsko-Biała, Mazańcowice, Ligota, Zabrzeg, Pszczyna, Łąka, Wisła Wielka, Wisła Mała, Strumień, Zabłocie, Chybie, Landek, Bronów, Międzyrzecze Dolne (następnie Górne), Bielsko (Wapienica, Jaworze, Kamienica).

Końcówka trasy (od Międzyrzecza) pod górkę - wzniesienie 200m, co wyraźnie było czuć w nogach.

PS jest to druga najdłuższa wycieczka w tym roku ;)

Bielsko-Biała - Szczyrk (Salmopol) - Wisła - Ustroń (Równica) - Bielsko-Biała

Niedziela, 14 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Spełnienie marzeń... Pętla z Bielska-Białej przez Szczyrk, Wisłę i Ustroń. Dodatkowo wyjazd na Równicę (885 m n.p.m. / dojechaliśmy nad schronisko ~795 m n.p.m.).

Ze Szczyrku do Wisły przejazd przez Przełęcz Salmopolska (934 m n.p.m.). Stąd suma przewyższeń osiągnęła... uwaga, uwaga - 1 376 metrów.

Zdjęcia z wyprawy

Profil trasy:


Przebieg trasy: