Wpisy archiwalne w kategorii

do/z pracy

Dystans całkowity:4011.17 km (w terenie 34.00 km; 0.85%)
Czas w ruchu:163:03
Średnia prędkość:24.54 km/h
Maksymalna prędkość:66.60 km/h
Suma podjazdów:54136 m
Maks. tętno maksymalne:192 (98 %)
Maks. tętno średnie:182 (93 %)
Suma kalorii:105864 kcal
Liczba aktywności:184
Średnio na aktywność:21.80 km i 0h 53m
Więcej statystyk

Do / z pracy (+ niechciany bonus)

Piątek, 6 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Do i z pracy. Z pracy w ulewie i burzy - buty tak przemoczone, że hoho i znów trzeba było je lepić. Jednak Diadora ssie. Czas na nowe! Dobrze, że urodziny tuż tuż, to można sobie zażyczyć ;)

A bonus to gapiostwo. Zapomniałem skasować licznika i dojechałem dziś do Bielmaru w ramach wyjazdu do rodzinnego Oświęcimia.... ehhh chyba 1 km nie tam gdzie trzeba ;)

Do / z pracy

Czwartek, 5 lipca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Wyjazd 6:30 spod domu, bo o 7 mieliśmy robić release nowych feature'ów na NetMoms (projekcie, dla którego teraz programuję). Poszło gładko (moje ficzery) innym się posypały i trzeba było siedzieć @work niemal 10h :/

Praca & praca

Czwartek, 28 czerwca 2012 · Komentarze(1)
Kategoria do/z pracy
Podwójny wpis, bo po czwartku zapomniałem wyzerować licznika...

Jutro przerwa i wsuwanie od rana makaronu, bo w niedzielę z k4r3l i daro908 szykujemy atak na Krowiarki (ok 160km tam i z powrotem z Bielska...)!

Tymczasem w kąciku muzycznym nowoczesnego melomana - Pryda, czyli Eric Prydz. Wg mnie jeden z najlepszych szwedzkich producentów muzycznych ostatnich lat. Oceńcie sami:

Praca + Jaworze Nałęże

Środa, 27 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Po pracy do Nałęża (6:48) tempem średnim z mocnym końcem, chciaż poległem z gościem na szosówce na finiszu (tętna zabrakło już ;)



Kącik muzyczny.

Jeff Mills - The Bells - klasyka techno. KLASYKA gatunku!

Do pracy. Z pracy wokół Jez. Goczałkowickiego

Wtorek, 19 czerwca 2012 · Komentarze(1)
Jako że weekend znów odpadnie, we wtorek po pracy pojechałem po raz trzeci w tym roku wokół Jeziora Goczałkowickiego. Trasa przyjemna, raczej prosta z kilkoma pagórkami. Za to na koniec zawsze pod górę do Bielska.

Jezioro Goczałkowickie © webit


Jechało się przednio. Żeby nie powiedzieć super. Kilka odcinków mierzyłem Garminem i tak:
* między Jasienicą a Strumieniem (19km) - średnia 30,7 km/h
* Strumień - Zapora w Goczałkowicach (18km) - 29,7 km/h

WOW! Finalnie średnia wyszła wczoraj 27,6 km/h.....



PS spostrzeżenie takie, jadąc wczoraj 36-37 km/h z kadencją 85 rpm nie czułem się za fajnie, wolę kadencje z przedziału 87-95 rpm ;)

Do / z pracy. Plus: serwisowo

Piątek, 15 czerwca 2012 · Komentarze(3)
Kategoria 25-50 km, do/z pracy
Do i z pracy. Z pracy z postojami co 2 km zeby dopompować znów przebite koło!.
A że zapomniałem z tego wszystkiego wyzerować licznika, w sobotę do serwisu pojechałem jako kontynuacja piątku. Serwisować trzeba było przerzutkę (hak) bo się gdzieś coś skrzywił...