Jaworze Nałęże, Jasienica, Międzyrzecze

Poniedziałek, 6 maja 2013 · Komentarze(1)
Po nocce (deploy nowej wersji NetMama projektu, w którym jestem zakontraktowanym programistą) wyskoczyłem na przejażdżkę.

Wyskoczyłem do Jaworza Nałęża, a tam...

Owieczki w Jaworzu Nałężu © webit


Jedną nawet udało się poczochrać :D

Beeeee! © webit


Dalej do Jasienicy i przez Międzyrzecze do domu, żeby o 13 popracować. Wyłapać ostatnie błędy, by kolejną noc też zarwać (dziś hiszpańska wersja idzie na żywo w nowej odsłonie)...

2x Przegibek

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Drugi wypad na rowerze dziś. Tym razem po pracy. Na Przegibek, podjechać z dwóch stron na szosówce.

Zjazd do Międzybrodzia MAKABRA dziura na dziurze. Czyba będę omijał ten zjaz i zastępował przejazdem przez Wilkowice-Tresną. Dalej, ale jakoś bardziej komfortowo.

Serducho pięknie pracuje w piątej/beztlenowej strefie.

Czasy:
- od Straconki / mostku - 13:37
- od Międzybrodzia / mostku - 14:12

Jaworze / Kalwaria

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · Komentarze(4)
Kategoria <25 km, szosa, wycieczka
Poranny, przedpracowy, wypad do Jaworza. Nie do biura (bo dziś znów praca z domu) ale żeby podjechać na Kalwarię.

Nogę trzeba było sprawdzić. Jest ok. 1.1 km / 65m up / max 15% (dłuższy fragment na dole ma ponad 12%) treningowym tempem pokonałem w 4.46 m.

Moja ślicznotka :) © webit


Na górze foto i do domu. Popracować co by człowiek był szczęśliwy, bo bez pracy to same smutki ;)

W Wapienicy jeszcze jeden stop na kolejne foto. Z filtrami wygląda jak stre foto z jakiegoś zapyziałego uzdrowiska, a to Bielsko - niemal 200. tys. miasto... ;)

Wapienica ul. Skarpowa w stronę Lotniska i Kamienicy © webit

Wilkowice, Bystra

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria <25 km, szosa, wycieczka
Przed pracą, na szybko do Wilkowic i Bystrej.

Serwis

Piątek, 19 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria szosa

Przegibek TT.

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · Komentarze(5)
Uczestnicy
Wypad z Pawłem na Przegibek. Poszedłem w trupa. Średnie tętno od mostku do szczytu 178, niemal cały czas w beztlenie, długo w 5.5 strefie.

Swoją drogą widać, że strefy trzeba zmienić, na wyższe! Bo rok temu 174 było tętno na tym odcniku...

Najwazniejsze. Czas. 13:31 min, srednia 15,5 na 3,5km. Uuu i tak gorzej niz na mtb rok temu (13:18)

Goczałkowice szosowo z bbRiderz

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Wspólny szosowy wypad z bbRiderz, a gośćmi, chociaż należą do grupy (ale są z daleka) byli dziś k4r3l i jakubiszon. Chłopaki dzielnie na 10 stawili się na lotnisko w Bielsku.

W Jaworzu z Kubą © webit


Ruszyliśmy (o ile się nie mylę) w 12 osób. Najpierw do Jaworza, później przez Świętoszówkę, Grodziec, Łazy, Rudzicę, Bronów i Zabrzeg na Zaporę w Goczłkowicach.

bbRiderz na Zaporze w Goczałkowicach © webit


Czas na wspólne foto (było już nas 10). I przez Goczałkowice Zdrój (brukiem!), Ligotę i bokiem Mazańcowic (w terenie!!) dotarliśmy na Trzy Lipki w Bielsku (już w 8.). Ostatnim etapem był podjazd pod Kaufland, gdzie się pożegnaliśmy i każdy pomknął w swoją stronę.

Wypad bardziej niż udany. Pierwszy taki długi na szosówce. W końcu super-pewna jazda rowerem, w końcu niższe tętno (przyczynę znalazłem w piątek na rowerze mtb - siodło było 5mm za wysoko i tętno szybko szło w strefę 3-4 zamiast 2-3; dziwne ale tak było w mtb obniżyłem i było ok, w szosie obniżyłem wczoraj i dziś było też poprawnie).

No i towarzystwo doborowe :-)

Do/z pracy

Piątek, 12 kwietnia 2013 · Komentarze(2)
Kategoria do/z pracy
Śledzę na Twitterze Bicycling Magazine.

Dwa dni temu był linkowany tekst zatytułowany Master the Mountains. Przeczytałem z ciekawości, bo z górami nie mam problemów, nawet nigdy nie doświadczyłem "odcięcia prądu" (czy jak się zwie zgon w trakcie wyprawy ;)
W każdym razie jeden akapit bardzo mnie zaciekawił. Pisze w nim:

Most climbs don't have a constant grade. When you reach a flatter section, shift into an easier gear and spin at a faster cadence to let your legs recover.

Nie znałem tego triku. Muszę to sprawdzić przy pierwszej lepszej okazji, bo na pagórkach do Jaworza to noga nawet się nie zmęczy, więc różnicy nie widać ;)

Po pracy trochę po Jaworzu, żeby podjazdów trochę zaliczyć, krótkich i umiarkowanie lekkich. Kalwaria szła ciężko, ale nachylenie tam ponad 10% przez większy odcinek. Cóż, szósty dzień w ciągu tygodnia na rowerze. Organizm jeszcze nie przygotowany do takich wysiłków... Ale forma buduje się szybko :)

Bystra szosowo-przedpracowo

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria <25 km, szosa, wycieczka
Przed pracą na szybko do Bystrej. Chciałem bardziej wyczuć szosę, myślałem o Przegibku i zjazdach (ale pewnie śnieg się topi i masa kałuż). Padło na Bystrą i 2x Piekiełko.

Zjazd do Bielska super, 56km/h, a nadal jeżdżę z dużą ostrożnością.

Podziękowania dla kierowcy bielskiego MZK nr 113. 2x na Piekiełku nie pchał się przede mnie tylko jechał za mną :-)))