Wpisy archiwalne w kategorii

do/z pracy

Dystans całkowity:4011.17 km (w terenie 34.00 km; 0.85%)
Czas w ruchu:163:03
Średnia prędkość:24.54 km/h
Maksymalna prędkość:66.60 km/h
Suma podjazdów:54136 m
Maks. tętno maksymalne:192 (98 %)
Maks. tętno średnie:182 (93 %)
Suma kalorii:105864 kcal
Liczba aktywności:184
Średnio na aktywność:21.80 km i 0h 53m
Więcej statystyk

Do / z pracy

Poniedziałek, 2 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Do roboty rano jechało się, mimo chłodu, ekstra. Noga tak świeża, że szok - tam gdzie zawsze stawiam sobie limit "nie jechać mniej niż 17 km/h" dziś lekko jechałem 20-21 km/h ;)

Na półmetku: 5,19 km / 21.23 śr. / 14:40 czas / 47.0 vmax / 8 st. C

Po pracy miał być wypad na Magurkę, ale jadąc w dół Armii Krajowej stwierdziłem, że za słabo jestem ubrany. Obrałem kierunek - os. Karpackie. Co dalej, czas pokaże.... ;)

Do / z pracy

Piątek, 29 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Miało być większe kręcenie (Magurka albo Orle Gniazdo w Szczyrku), ale tak się rozpadało w BB, że powrót z pracy okazał się jedną wielką paplaniną w wodzie. Przy okazji najadłem się nieco piasku :P Ehh i ciuchy całe przemoczone łącznie ze skarpetkami, majtkami (bo do pracy jeżdżę z nimi), spodenkami, etc....

Na półmetku (w robocie): 5,21 km / 20,67 śr. / 15:08 czas / 49,2 vmax / 12 st.C

Do / z pracy

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria do/z pracy
Brakowało już podjazdów - do to roboty rano 2x pod górkę - krótko, ale treściwie.

Przykręciłem mocno bo miałem okazje wyprzedzić ciągnik siodłowy - była motywacja pojechać szybciej pod górki ;)

Na półmetku: 5,62 km / 20,78 śr. / 16:14 czas / 49,6 vmax

Do / z pracy

Środa, 27 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Czy słońce, czy deszcz - musiałem dziś jechać na rowerze (albo busem - łeeee, albo na nogach - za dużo czasu bym stracił). Po prostu w starszym aucie felgi się pokrzywiły i wyszło to po zmianie opon na letnie. Więc trzeba było wczoraj staruszka zostawić na prostowanie...

Anyway, na półmetku: 5,20 km / 20,36 km/h śr. / 15:20 czas / 47.0 vmax / 12 st. C

Rozjazd: do/z pracy

Piątek, 22 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Po wczorajszych, jakże mocnych i szybkich wojażach, dziś lekko i spokojnie do pracy. A po pracy nieco na około (żeby dobić do 500km ;)

Półmetek: 5.18 km / 19.01 śr. km/h / 16:21 czas / 42,0 vmax / 12 st. C

Powrót przez lotnisko w Aleksandrowicach. Jeden krótki i raczej łatwy podjazd po drodze.

Salmopol (934 m n.p.m.)

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · Komentarze(4)
Ha! No i się udało.
Do roboty rano, pierwszy raz ze średnią ponad 21 km/h (a w zasadzie niemal 22 km/h .... wow!).

Półmetek: 5.10 km / 21.65 km/h śr. / 14:24 czas / 46.0 vmax / 11 st. C

Po pracy miał być Salmopol lub Orle Gniazdo (oba w Szczyrku) - w zależności jak noga będzie kręcić. A kręciła dobrze, zatem padło na Przełęcz Salmopolską (934 m n.p.m.), czyli niecałe 14km podjazdu od Buczkowic.

Profil podjazdu od Buczkowic:


Chciałem też ukończyć jeden z celów na 2011 (tam i z powrotem poniżej 2. godzin), ale jechałem z pracy - więc wynik jest wypaczony. Co cieszy to to, że na pewno o ok 4 min poprawiłem najlepszy czas (ale jest to estymowane 'na oko', więc trzeba będzie sprawdzić kiedyś czas z domu).

Podjazd od ronda w Buczkowicach zajął mi dokładnie 50:34. Nieźle, zważywszy, że miałem plecak z ciuchami "cywilnymi" wewnątrz + jakimiś tam pierdołkami ;)

Kilka zdjęć:
Salmopol (934 m n.p.m.) widok na Magurę i Klimczok © webit


Zajazd Biały Krzyż na Przeł. Salmopolskiej © webit


Na Przeł. Salmopolskiej po raz pierwszy w 2011 ;) © webit


Całkowity czas (z pracy) na Salmopol i do domu - 2:02:11 (WOW!). No i średnia najwyższa w tym sezonie - ponad 25 km/h (WOW!).

Jest dobrze - to widać, (słychać?) i czuć ;)

Kto rano wstaje...

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · Komentarze(3)
Kategoria do/z pracy
...ten zapewne musi iść do pracy... albo jechać rowerem ;)

No i udało się po raz pierwszy w tym roku do pracy zajechać ze średnią ponad 20km/h - a mam niemal cały czas pod górę ;)

Na półmetku: 5.19 km / 20.31 km/h śr. / 15:21 czas / 43.2 vmax / 5 st. C

PS no i pierwsza średnia w tym roku ponad 25 km/h (wiem, wiem - to tylko 10km, ale już cieszy :D - zwłaszcza, że do pracy mam pod górę)

PS2 wczorajszy powrót - średnia ponad 32km/h; dzisiejszy - ponad 33 km/h (strach się bać co dalej...) :D

Rozjazd: do/z pracy

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Na półmetku: 5.18 km / 17.15 śr. / 18:08 czas / 42,6 vmax / 4 st.

Do pracy i do domu

Środa, 6 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria do/z pracy
Rano 5 st, chłodno przez pierwsze 200m ;) ... a pozniej ogien i znow sie spocilem ;)

Checkpoint: 5,63 km | 19.50 sr. | 17:20 min | 50.4 max

Najwyzsza srednia do pracy (mysle ze do 21 km/h moze w szczycie sezonu dojdzie).

Po pracy (13 st) szyyyyyybko do domu. Pod wiatr ale pelna moc i 40km przez cala ulice Kolista, az palilo w nogach. Dzieki czemu najlepsza srednia w sezonie (23,93 km/h) - az o ponad 1km/h wiecej niz dotychczas.

PS przepraszam czytelnikow za brak PL literek, ale cos mi sie znow przestawilo w komputrze. I nie smiac sie - to nic ze jestem informatykiem :P

Magurka po raz pierwszy... w 2011

Środa, 30 marca 2011 · Komentarze(7)
Rower na Magurce © webit


Rano do pracy. Było chłodno (5 st.) to wziąłem bluzę z membraną, ale spodenki 3/4 + nogawki do tego...

Magurka © webit


Po pracy (po godz. 16) zrobiło się nagle niemal 19 st. Za ciepło na bluzę (ale co zrobić ;) i dobrze na spodenki. Więc podjazd pod Magurkę był... "upalny" - mimo rozpiętej całej bluzy 2 razy miałem wrażenie przegrzania ;)

Rower na Magurce © webit


Jechało się super, chociaż już zapomniałem jaką francą jest Magurka :) Potrafi zmęczyć człowieka (tak, że zostaje tylko cień z niego :P).

Cień 909m n.p.m ;) © webit


Czas podjazdu od potoku na dole, do końca asfaltu - 30:40. Średnia jakieś 6,9 km/h (niemal 90% podjazdu na liczniku była "siódemka", ale kilka razy pokazała się "piątka").

Widok na Żar z Magurki © webit


Checkpoint:
{ 5.65 km | 18.62 km/h śr. | 18:12 czas | 51.2 km/h max | 166 HR śr. | 180 HR max | 268 kcal}